Ta podświadoma uległość przynosi kolosalne szkody dla głuchych w momencie kiedy maja czelność otwarcie upominać się o swoje podstawowe prawa jako mniejszość kulturowo-językowa. Nie wypada więc otwarcie krytykować i wyrażać niezadowolenia z fatalnej edukacji, nierównego startu życiowego, lobby medycznego, etc...
Kiedy ktoś ośmieli się jawnie krytykować np. problem implantacji małych dzieci lub kłamliwe informacje o samym implancie, jest odsądzany od czci i wiary. Między innymi takie osoby nazywa się “radykałami”. Tolerancja społeczeństwa kończy się w chwili kiedy Głusi chcą zabrać głos w obronie swoich podstawowych praw i prawd. Natomiast krytyka sposobu myślenia Głuchych jak najmilej widziana, a wręcz przy ogólnym aplauzie, tolerowana.
I to jest jedyne miejsce gdzie można spotkać w społeczeństwie tolerancje w pełnym tego słowa znaczeniu.
"Deaf Power"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz