
"Efekty uczenia słyszących niemowląt języka migowego obalają wiele mitów związanych z głuchymi. W polskich szkołach dla głuchych pokutuje stary przesąd: nie pozwalajmy głuchym migać, bo kiedy migają, to nie nauczą się polskiego mówionego. To nieprawda. Dziecko dojrzewa do komunikacji znacznie wcześniej niż jego narządy mowy. Doświadczenia z systemem Sign2Baby dowodzą, że słyszący niemowlak, który miga (a miga wcześniej, niż mówi!), szybciej zaczyna mówić. Dzieci głuchych rodziców (czyli takie, które migają od urodzenia) w szkole dla niesłyszących są zwykle lepsze z polskiego niż ich niemigający koledzy." Źródło: Gazeta wyborcza
1 komentarz:
Bardzo wartościowy wpis!
Prześlij komentarz