9 kwietnia 2010

Mity - ciężar Głuchych.



Nie wiem kiedy zaczęła się otwarta izolacja społeczności Głuchych w Polsce.
Kiedyś podobno było inaczej. I właściwie to "kiedyś" mogło być dobrym startem dla Głuchych w Polsce już prawie sto lat temu. Ale to "kiedyś" minęło, tak jak minęła przedwojenna otwartość Polaków.

Utwierdzane w społeczeństwie mity i stereotypy zrobiły swoje.
Czyja to zasługa? Komu mamy za to "dziękować"? Komu należy wystawić rachunek sumienia za gwałt dokonany na Kulturze Głuchych w imię wyższych racji (czy może świętego spokoju). Gwałt, któremu jak widać nie ma końca.

Czy ktoś robi cokolwiek, aby zamieniać mity w fakty?
Dlaczego cały czas społeczeństwo traktuje Naszą Kulturę, jak mitologię: śmieszną, daleką, obcą, dziwną i nie możliwą do akceptacji dla "myślących racjonalnie".
Kultura Głuchych nie jest mityczną meduzą z wężami zamiast włosów.
Mity, to ciężar Naszej kultury.

Mamy uczucia, pasje, marzenia, wolną wolę i duszę. Tak samo odczuwamy radość, ból i cierpienie.
Jesteśmy ludźmi z krwi i kości. Posiadamy własną Kulturę, własny język i resztki dumy.
Jesteśmy tylko, albo aż ludźmi. Jesteśmy Głusi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz